Odwiedza nas 39 gości oraz 0 użytkowników.

A A A
  1. Podczas spotkania z rektorami i delegacjami wyższych uczelni z całej Polski na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu 7 czerwca 1999 r. Ojciec Święty Jan Paweł II powiedział między innymi: „Odkrycie, jakiego dokonał Kopernik i jego znaczenie w kontekście historii nauki, przypominają nam stale żywy spór, jaki toczy się pomiędzy rozumem a wiarą. Chociaż dla samego Kopernika jego odkrycie stało się źródłem jeszcze większego podziwu dla Stwórcy świata i potęgi rozumu ludzkiego, to dla wielu było powodem poróżnienia rozumu z wiarą”. Czy zatem rozum i wiara rzeczywiście nie dadzą się pogodzić?
  2. Katechizm Kościoła Katolickiego uczy: „Chociaż wiara przewyższa rozum, to jednak nigdy nie może mieć miejsca rzeczywista niezgodność między wiarą a rozumem (...). «Dlatego badanie metodyczne we wszystkich dyscyplinach naukowych, jeżeli tylko prowadzi się je w sposób prawdziwie naukowy i z poszanowaniem norm moralnych, naprawdę nigdy nie będzie się sprzeciwiać wierze, sprawy bowiem świeckie i sprawy wiary wywodzą swój początek od tego samego Boga. Owszem, kto pokornie i wytrwale usiłuje zbadać tajniki rzeczy, prowadzony jest niejako, choć nieświadomie, ręką Boga».” (KKK 159; KDK 36).

  1. Studenci i uczniowie doskonale wiedzą, jak trudno przyswoić sobie i nauczyć się na pamięć tekstu, którego się nie rozumie. Gdy decydujemy się na współpracę z kimś, nie bez znaczenia pozostają dla nas cechy, jakimi ta osoba się charakteryzuje: czy jest pracowita, otwarta, prawdomówna, niekonfliktowa, szczera. Podobnie jest z wiarą, którą my, chrześcijanie, wyznajemy. Nie można jej zaakceptować i uznać za swoją, gdy nie rozumiemy jej treści (oczywiście na tyle, na ile umysł ludzki jest w stanie to uczynić) oraz jeśli nie uświadomimy sobie istotnych cech, którymi się ona charakteryzuje.
  2. Wiara chrześcijańska jest „osobowym przylgnięciem całego człowieka do Boga, który się objawia” (KKK 176). Zastanówmy się nad charakterystycznymi cechami naszej wiary. Są nimi: Boskie pochodzenie, pewność, wolność, rozumność, konieczność do zbawienia.

 

List pasterski Biskupa Łowickiego z okazji Uroczystości ku czci św. Wiktorii

 

Bracia Kapłani,

Czcigodne Osoby życia Konsekrowanego,

Drodzy Siostry i Bracia,

 

Święto Niepodległości

Zbliża się 11 listopada. W naszej Ojczyźnie tego dnia obchodzimy Święto Niepodległości, wspominając odzyskaną po 123 latach zaborów upragnioną wolność. Media, uroczyste akademie w szkołach oraz liczne inicjatywy historyczno-kulturalne uświadomią nam po raz kolejny wagę i znaczenie tej rocznicy. Będzie to jednocześnie okazja do tego, abyśmy pomimo różnic w naszym podejściu do historii i współczesności chcieli ze sobą życzliwie rozmawiać ciesząc się wspólnie darem Niepodległości. Spotkajmy się wokół tych wartości, które dla większości z nas są ważne i powszechnie szanowane, a mianowicie: Bóg, Honor, Ojczyzna, a także: wolność, miłość, ofiara. Nie zmarnujmy nadchodzących dni na niepotrzebne spory (por. Jk 3,16). Niech troska o Polskę, którą można wyrazić na wiele sposobów, będzie okazją do radosnego spotkania i świętowania tej ważnej daty w historii naszej Ojczyzny. Bądźmy dumni z Niepodległej Polski i niech Polska będzie z nas dumna.

 Święta Wiktoria chrześcijanka jak my

Dzień 11 listopada w diecezji Łowickiej jest dniem, w którym obchodzimy Uroczystość naszej patronki – Świętej Wiktorii. Była ona młodą dziewczyną, obywatelką Rzymu, niedawno ochrzczoną, zafascynowaną Chrystusem i Jego nauką. Chciała poświęcić dla Jezusa swoje życie, młodość i talenty. Pragnęła odpowiedzieć miłością na Jego miłość. Ale w czasach, w których żyła (przełom II i III w) Chrystus był przez panujących uznawany za „persona non grata”, za kogoś niepotrzebnego i niebezpiecznego. Zdaniem sprawujących władzę w Cesarstwie Rzymskim Jezus swoim nauczaniem i przykładem życia „mącił ludziom w głowach” a Jego nauki były swego rodzaju; „opium dla ludu”. Bo jak rozumieć Jego deklarację, że jest Królem (por. Mt 27,11-14), kiedy jedynym władcą wydawał się być cesarz rzymski. Jak wytłumaczyć głoszone przez Niego błogosławieństwa, kierowane do zapomnianych ludzi z peryferii, którym Bóg obiecuje odmianę życia (por. Mt 5,1-12), jednocześnie głosząc przerażające „biada” w stosunku do tych, którzy uważali się za panów życia i śmierci tych pierwszych – licznych maluczkich (por. Mt 23,13-36). Mimo to, że wierność Chrystusowi była obarczona wielkim ryzykiem coraz większa liczba osób przyjmowała chrzest (por. Dz 18,8). W przykładzie życia i nauce Zbawiciela nowi chrześcijanie znajdowali głęboki sens i  prawdę, która wyzwalała (por. J 8,32). W Ewangelii znajdowali odpowiedzi na pytania, jakie odwiecznie nurtowały ludzkość. A mianowicie: Kim jestem? Po co żyję? Jaki sens ma cierpienie? Czy miłość jest drogą dla słabych, naiwnych czy też jest wezwaniem do wielkości? Co jest po śmierci? Na te i wiele innych pytań, które mieli odwagę zadawać współcześni św. Wiktorii, odpowiadał Jezus z Nazaretu. Odpowiadał cierpliwie i z miłością. Dlatego słuchali głoszonej przez Niego nauki, dlatego przyjmowali chrzest, dlatego byli gotowi ponieść konsekwencje swojej wiary w Boga, z męczeństwem włącznie. Do chrześcijańskich męczenników dołączyła oskarżona o zakazaną wówczas wiarę św. Wiktoria – wierna do końca.

  1. Wiara to niezwykle delikatna sfera ludzkiego istnienia. Dotyczy ona najgłębszych relacji z Panem Bogiem, Stwórcą i Zbawicielem człowieka. Doskonale wiemy, jak jest ona ważna w życiu każdego z nas. Gdy jednak czasem słuchamy wypowiedzi niektórych osób, gdy obserwujemy ich życie rodzinne i zawodowe, kiedy przypatrujemy się różnym środowiskom, gdy oglądamy niektóre programy telewizyjne, słuchamy pewnych audycji radiowych, czytamy niektóre gazety i wypowiedzi zamieszczane w Internecie, zauważamy, że wiara, bez której trudno wyobrazić sobie ludzkie życie i szczęście, nierzadko jest kwestionowana czy też poddawana w wątpliwość. Wiele osób, także z naszego najbliższego otoczenia, pozostaje obojętnych na Boga i oddalonych od Kościoła. Wiele osób żyje tak, jakby Boga nie było, twierdząc, że są ludźmi niewierzącymi. Czym zatem jest wiara, która może niekiedy nastręczać trudności także ludziom ochrzczonym, a nawet głęboko wierzącym?
  2. „Wiara – uczy Katechizm Kościoła Katolickiego – jest odpowiedzią człowieka daną Bogu, który mu się objawia i udziela, przynosząc równocześnie obfite światło człowiekowi poszukującemu ostatecznego sensu swego życia” (KKK 26). „Przez swoje Objawienie niewidzialny Bóg w swojej miłości przemawia do ludzi jak do przyjaciół i przestaje z nimi, by zaprosić i przyjąć ich do wspólnoty ze sobą. (...) Odpowiedzią na to zaproszenie jest wiara” (KKK 142). „Przez wiarę człowiek poddaje Bogu całkowicie swój rozum i swoją wolę (...). Pismo Święte nazywa tę odpowiedź człowieka «posłuszeństwem wiary»” (KKK 143). „Być posłusznym w wierze oznacza poddać się w sposób wolny usłyszanemu [od Boga] słowu, ponieważ jego prawda zagwarantowana jest przez Boga, który jest samą Prawdą. Wzorem tego posłuszeństwa, proponowanym nam przez Pismo Święte, jest Abraham. Dziewica Maryja jest zaś jego najdoskonalszym urzeczywistnieniem” (KKK 144).